niedziela, 22 marca 2015

Puella Magi Madoka Magica

Hej, hej!



(Soundtrack z Madoki, posłuchajcie sobie kiedy będziecie czytać :)

ANIME

Dzisiaj mała recenzyjka na temat anime pt. Puella Magi Madoka Magica produkcji studia Shaft i Aniplex. Z pewnością słyszeliście już o tym anime (a jeżeli nie, to teraz słyszycie :), jest ono dosyć cenione i jest pewnym przykładem jak nie oceniać książki po okładce. Dlaczego tak mówię? Odpowiedź jest dosyć prosta, wystarczy spojrzeć na główne bohaterki.
Co myślicie? Moe i słodki dziewczynki? Nic bardziej mylnego, Za każdą z nich stoją historie z życia wzięte (może nie wszystkie), ale na pewno takie wydarzenia mogłyby spotkać każdego z nas. W tym uniwersum istnieje odmiana swojego losu poprzez wypowiedzenie życzenia, które spełnić ma Kyubey.

Kyubey to urocze zwierzątko a zarazem rasa która przyszła na ziemię w celu znalezienia czarodziejek i ocalenia wszechświata którego czeka zagłada. Spełnienie życzenia jednak nie jest darmowe, zapłatą za nią jest walka z Wiedźmami i Chowańcami. 


Postacie mają świetnie dobrane charaktery i ich akcje nie są, "sztuczne" tylko pokazane w dość realistyczny sposób w który ktoś mógłby postąpić. Charaktery są dopasowane i każdy może znaleźć w tej grupie swoją ulubioną czarodziejkę. Ich historie z przeszłości nieraz chwytają za serca, jednak nie określiłabym żadnej z nich mianem Mary Sue*.
Jedyną postacią której nie poświęcono zbyt dużo uwagi była główna bohaterka - Madoka Kaname. Innym postaciom dano wystarczająco , jednak ją trochę pominięto. Prawdą jest to, że odgrywa istotną rolę w całym anime, a koniec jest jej wielkim debiutem.

Kreska jest bardzo urocza (co może z początku dawać to wrażenie słodkości), ale mnie nie podobają się głowy postaci ujęte z przodu. Wydaja się o wiele młodsze niż sa naprawdę (14 lat). Ale to jedynie moja subiektywna ocena.

Soundtrack Puella Magi Madoka Magica jest niesamowity. Szczególnie podczas walk jej epickość sięga zenitu. Moim zdaniem to połączenie klasyki z pięknymi "chóralnymi" głosami nadające jej średniowiecznego pogłosu, który perfekcyjnie podkreśla wydarzenia. Nie dotyczy to wszystkich utworów, ale słychać w nich magię i subtelność. 

Polecam obejrzeć przynajmniej 3 odcinki, bo dopiero w trzecim zaczyna się prawdziwa fabuła i historia która nie jest tak oczywista na jaka wygląda, a postacie i koniec do którego dąży, nie jest tak oczywisty na jaki może wyglądać, dlatego warto dać szansę tej pozycji. 

MANGA

(będę mówić o tych wydanych przez Waneko)

Teraz może powiem Wam trochę o mandze narysowanej przez Hanokage.

Pierwsza seria jest odwzorowaniem anime i nie wiele jest tam zmian a raczej przeciwnie. Pewne rzeczy są pominięte, co jest zasmucające ale artysta nie miał do dyspozycji tyle stron ile chciałby i mógłby przeznaczyć tej historii. Ale kreska jest zachwycająca. 

Do drugiej serii możecie być już bardziej chętni do przeczytania, gdyż opowiada historię Mami i Kyoko i jest oficjalnym spin-off'em serii. 

A trzecia seria opowiada o... tu byłby mały spoiler więc radzę przeczytać i oglądnąć Puella Magi Madoka Magica, bo naprawdę warto. Anime to gra na emocjach, a muzyka zwiększa je. Zalecam jednak najpierw obejrzeć anime, a dopiero później zabrać się za mangę |。^□^|ノシ


Ohoho, rozpisałam się, ale mam nadzieję, że zachęciłam Was do oglądnięcia tego anime i zasięgnięcia po mangę. 
-Lama ♥


Mary Sue - określenie postaci idealnej, najczęściej z okropną przeszłością która posiada same zalety i odnosi same sukcesy.
P.S. Jakby ktoś pytał, to lubię Kyubey'a i jeszcze nie oglądałam filmu bo nie moge go znaleźć nigdzie ;-;






2 komentarze: